Dzień drugi na kursie był tak samo pracowity jak pierwszy.
Dzisiaj nauczyłam się oprawiać kamienie i tworzyć wypukłe elementy. Co z tego wyszło- sami zobaczcie.
Część pierwsza polegała na wycięciu elementów z mosiądzu, które każda z nas chciała obrobić.
Papier ścierny był niezbędny przy wygładzaniu powierzchni, którą należało przylutować.
Przy pomocy palnika, lutówki i lutu następowało lutowanie.
Pierwszy projekt gotowy.
Jest i drugi....
Oto mój ulubiony model, który od dziś będzie mi często towarzyszył.
I na koniec szlifowanie. Moment w którym nasze wyroby nabierały blasku:)
Dzisiaj zakupiłam kilogram mosiądzu, więc jutro dalsza część nauki.
Pin It Now!
Dzisiaj nauczyłam się oprawiać kamienie i tworzyć wypukłe elementy. Co z tego wyszło- sami zobaczcie.
Część pierwsza polegała na wycięciu elementów z mosiądzu, które każda z nas chciała obrobić.
Papier ścierny był niezbędny przy wygładzaniu powierzchni, którą należało przylutować.
Przy pomocy palnika, lutówki i lutu następowało lutowanie.
Pierwszy projekt gotowy.
Jest i drugi....
Oto mój ulubiony model, który od dziś będzie mi często towarzyszył.
I na koniec szlifowanie. Moment w którym nasze wyroby nabierały blasku:)
Dzisiaj zakupiłam kilogram mosiądzu, więc jutro dalsza część nauki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz